
Była pełnia, niech się spełnia. Dlaczego tak ważne jest jak zaczynasz …
Na dzisiaj miałam przygotowany inny wpis, ale w tym tygodniu miało miejsce tak niezwykle romantyczne zjawisko, że postanowiłam zmienić plan.
W momencie jak już nastąpiła ta chwila, naturalnym było odpalenie funkcji kamera w moim różowym telefonie i nastrzelałam kilka zdjęć, nawet nagrałam dwa filmiki … mając w planach wrzucenie na Instagram Stories i innych prowadzonych przeze mnie socialach. Jednak NIE ! to byłoby zniesławienie i profanacja dla tak przepięknego zjawiska jakim jest „Śnieżny Super Księżyc”, dlatego zdjęcia z unsplash.com wykorzystane.
Wiecie, że to była najjaśniejsza pełnia w tym roku ? A wydaje się najjaśniejsza i większa od innych pełnych księżyców, ponieważ znajduje się najbliżej Ziemi , według NASA świeci o 30 % jaśniej !!!
Warto było poświęcić chwilę na obserwację Śnieżnego Księżyca i przez kilka minut zanurzyć się w medytacji z intencją prosto z serca. Dla takich chwil warto żyć.
Żeby medytować pełnia nie jest nam niezbędna oczywiście, jest to wyjątkowy czas, można to robić o każdej porze dnia i nocy. Osobiście najbardziej czuję potrzebę zanurzenia się w medytacji zaraz po przebudzeniu, zanim pójdę wziąć prysznic.
Medytujesz ?
Jeżeli szukasz pretekstu to pierwszy już podaję . Zrób to jutro rano a gwarantuję, że dzień przyniesie dużo więcej radości i spokoju niż zazwyczaj. Jutro nie ? OK, poważne decyzje nie podejmuje się tak spontanicznie , rozumiem. No to może najbliższy weekend ? sobota ? A może myślisz sobie teraz, że chcesz ten pierwszy raz zrobić w szczególny dzień ? Podczas pełni, proszę bardzo – kolejna 21 marca. Wiesz jednak że każdy dzień jest wyjątkowy – każdy. Zacznij dzień w wyjątkowy sposób z wyjątkową osobą – ze Sobą.
Dlaczego namawiam ?
Bo ideałem jest czuć się wspaniale każdego dnia, a jak każdy z nas będzie czuł się wspaniale to będziemy dla siebie mili, nie będzie w nas tyle frustracji, narzekania i złości. Będziemy uśmiechnięci, szczęśliwi i zdrowi. Między innymi medytacja ma zbawienny wpływ na zdrowie.
Polecam dokument: Samoleczenie/ Heal do obejrzenia na Netflixie , w którym m.in. bohaterowie opowiadają o zbawiennym wpływie m.in. medytacji.
„ Umysł nieustannie produkuje myśli, które mogą nas zastraszać lub ograniczać. Umysł jest cudownym narzędziem, gdy potrafimy go kontrolować i odwrotnie gdy to on o wszystkim decyduje. Pierwsze badania nad medytacją przeprowadził dr Herbert Benson. Wykazały one, że w jej trakcie ustaje reakcja ucieczki i walki, reagowanie poprzez lęk. Stymuluje też parasympatyczny ( in. przywspółczulny) układ nerwowy odpowiedzialny za odpoczynek organizmu – relaks i poprawę trawienia. Medytacja na najbardziej podstawowym poziomie uwalnia stras , uzdrawia.”
Istnieje wiele odmian medytacji. Jest w czym wybierać .
Dla mnie jak zaczynałam wiele lat temu praktykować yogę i pokochałam medytację było to po prostu maksymalne skupienie na oddechu i spowalnianie go.
Podczas mojego praktykowania Kundalini Yogi zakochałam się w medytacji transcendentalnej posługującej się mantrą.
Dwa lata temu zaczęłam malować mandale i to również jest cudowna forma medytacji. W buddyźmie tybetańskim taka prawdziwa medytacja za pomocą mandal to tworzenie ich i niszczenie ( może pamiętacie scenę z filmów „Siedem lat w Tybecie” czy „House of Cards” )
I na koniec – podczas medytacji gruczoł przysadki mózgowej produkuje cudowne substancje: oksytocynę, dopaminę, substancje relaksujące, serotoninę, endorfiny. A największą zaletą medytacji jest to, że nic nie kosztuje.


4 komentarze
Asia
Haniu, wspanialy wpis. Lekko i przekonywująco. Masz moc. Czekam na kolejne! 🙂
Hania Yoga
Asiu 🙂 🙂 🙂 Bardzo dziękuję 🙂 Byłabym naprawdę szczęśliwa …. może ktoś zacznie kolejny dzień od medytacji:)
Pocwmonek
Dobrze się czyta Twoje wpisy ? nigdy nie uprawiałem Yogi, nie mam pojęcia o tym ale dobrze się czyta. Pozdrawiam.
Hania Yoga
Bardzo się cieszę, to miłe co napisałeś 🙂 Polecam spróbować Yogę, jest w czym wybierać.